Naturalne metody wychowywania niemowlaka

, Tagi , , , , ,

Po siermiężnych czasach, kiedy wychowywali się nasi ojcowie i dziadkowie nastały czasy mające na celu maksymalnie ułatwić rodzicom wychowanie dzieci. Niestety metody te często sprawiały, że mimo wygody szkodziły dzieciom i środowisku. Ostatnio na rynek polski coraz odważniej wchodzi nowa moda, czyli naturalne wychowanie niemowląt. Ma to zapewnić im oraz rodzicom komfort oraz jak najlepszy fizyczny i psychiczny rozwój niemowląt.

Noszenie w chuście

Chusta staje się coraz bardziej popularna wśród matek. W przeciwieństwie do nosidełka nie ma się wrażenia, że coś wystaje, jest to także mniejszy ciężar dla rodziców. Noszenie dzieci w chustach jest popularne w plemionach afrykańskich i nie tylko. W ten sposób dziecko czuje, że jest blisko ciała matki, dzięki czemu może spokojnie zasnąć odprężone. Chusta sprawia, że kręgosłup dziecka oraz jego stawy są odciążone i ułożone w naturalnej pozycji, co sprzyja rozwojowi. W prawidłowej pozycji dziecku nie grozi również bezdech. Matka natomiast czuje ruchy dziecka i może rozpoznać czy właśnie się przebudziło. Warto jednak pamiętać, że nie od razu noszenie w chuście wyda się tak naturalne. To kwestia przyzwyczajenia oraz wprawy. Dobrze jest wiązać chustę nieco mocniej, dziecku na pewno nie będzie zbyt ciasno. Uczucie ciasności to coś, co daje mu poczucie bezpieczeństwa, gdyż kojarzy się z niedawnym przebywaniem w brzuchu mamy. Dyskomfort sprawia, że dziecko staje się niespokojne. Dziecko w chuście nie powinno być zbyt ciepło ubrane, powinno być przewinięte i nakarmione. Wówczas będzie spokojne. Niektórzy rodzice martwią się, że chusta to zagrożenie dla ich dziecka. Użyta poprawnie nie stanowi żadnego zagrożenia. Przede wszystkim, że dziecko powinno leżeć w pozycji zaokrąglonej, takiej samej jaką naturalnie przyjmuje w łonie matki. Nożki dziecka powinny być odwiedzione, a nie złączone. Stan dziecka trzeba co jakiś czas kontrolować. Bezwzlędnie musi mieć zapewniony odpowiedni dostęp do powietrza. Warto zadbać o naturalny materiał chusty, a również aby była elastyczna. Dobrym rozwiązaniem jest wystrzymała jakościowo bawełna. Jest również łatwa w praniu.

Naturalna pielucha, czy… bez pieluszki?

Pieluchy jednorazowego użytku są wygodne i przydatne. Niestety najczęściej nie rozkładają się w środowisku, tworząc góry śmieci. Właśnie dlatego na rynku pojawiają się pieluchy wielokrotnego użytku. Nie mają jednak nic wspólnego z dawnymi pieluszkami z tetry. Posiadają wszystkie cechy pieluch jednorazowych, są wygodne i bezpieczne dla dziecka, z tym, że można je prać w pralce. Niektóre matki są jednak zdania, że dzieciom w ogóle nie są potrzebne pieluszki. Są nie tylko niehigieniczne, ale również zaburzają wzajemne porozumienie między rodzicami a dzieckiem. Rodzice zauważają, że nawet maleńkie dzieci sygnalizują chęć wypróżnienia lub oddania moczu i można nauczyć się to przewidzieć. Jednocześnie kształtowane jest wzajemne porozumienie niewerbalne między rodzicami a dzieckiem. Wówczas należy dziecko wysadzić nad nocnik lub podtrzymać nad toaletą. Takie rozwiązanie według rodziców to okazywanie nawet bardzo malutkiemu dziecku szacunku. Nie chcą pozwolić, aby istota ludzka, nawet tak mała, musiała doświadczać dyskomfortu leżenia we własnych odchodach. Ruch osób, które propagują podobne myśli, nosi nazwę Naturalnej Higieny Niemowląt. Rezygnacja z pieluch to wiele korzyści dla dziecka oraz rodzica. Przede wszystkim jest to ogromna oszczędność. Za dużą paczkę pieluszek zapłacić trzeba około pięćdziesięciu złotych. Miesięcznie w zależności od potrzeb malucha z portfela ubywa całkiem spora kwota. Ponadto nikomu nie sprawia przyjemności wycieranie kupki lub wąchanie zawartości pieluchy.

Wspólne spanie

Dziecko najczęściej śpi w jednym pomieszczeniu z rodzicami, lecz w osobnym łóżku. Jego płacz sygnalizuje, że dzieje się coś niepokojącego. Rodzice wolą nie brać dziecka do swojego łóżka, uważając, że gdy zasną, mogą mu niechcący zrobić krzywdę. Lęk przed tym powodował, że rodzice musieli wstawać w nocy dziecka, brać je na ręce. Istniało ryzyko uśnięcia na krześle lub kanapie, co bywa dla dziecka znacznie bardziej groźne. Okazuje się, że spanie w jednym łóżku z rodzicami nie jest tak złe. Badania pokazują, że spanie na szerokiej, płaskiej powierzchni wraz z rodzicami jest dla dziecka zdrowsze i bezpieczniejsze niż przypuszczano. Dzieci, które śpią z rodzicami w jednym łóżku budzą się częściej niż śpiąc osobno, dzięki czemu łatwiej jest kontrolować stan niemowlęcia. Jeśli dzieje się coś niepokojącego matka jest w stanie od razu to zauważyć. Spanie z dzieckiem w jednym łóżku jest bezpieczne dla niego, o ile zostaną spełnione pełne normy. Przede wszystkim dziecko śpi na plecach z odsłoniętą twarzą. Materac nie styka się ze ścianą i nie ma żadnych przerw. Łóżko nie posiada zagłówków, ale jest wyposażone w barierkę i śpi między rodzicem a nią. Matka dziecka powinna być całkowicie zdrowa, nie zażywać żadnych leków, nie palić ani nie nadużywać alkoholu. Matka powinna pozostać czujna, nawet w czasie snu i zdolna do szybkiej reakcji. Mama powinna karmić piersią.

Poprzedni

Śmiej się na zdrowie

Codzienne zagrożenia dla kręgosłupa

Następny

Dodaj komentarz