Zwiększanie odporności dziecka

, Tagi , ,

Jesienią i zimą warto zadbać o odporność dziecka. System immunologiczny dzieci jest jeszcze słabo ukształtowany, są bardziej podatne na choroby. Z drugiej strony nadmierny strach o zdrowie pociech wcale im nie służy. Istnieje kilka metod na poprawę odporności dziecka, tak, by mniej pieniędzy wydawać na lekarstwa.

Czym grozi nadmierne chronienie dziecka?

Wielu rodziców z powodu lęku o to, że dziecko się przeziębi stosuje nadmierne metody ochrony. Należą do nich na przykład zbyt ciepłe ubrania jak na daną pogodę, nie pozwalanie dziecku na bieganie „bo się spocisz”, czy zabranianie na przykład zabawy w piaskownicy z innymi dziećmi. Tymczasem zbyt ciepłe ubranie w ciepły dzień jest przyczyną przegrzania i nadmiernego wydzielania potu, co skutkuje nawracającym przeziębieniem. Brak ruchu również nie sprzyja odporności, a odizolowanie dziecka od wszelkiego brudu to tak naprawdę odcięcie go od tego, by jego układ odpornościowy dobrze się kształtował. Jeśli dziecko ma kontakt z bakteriami i wirusami, to jego układ immunologiczny je rozpoznaje i uczy się przed nimi bronić. Jeśli jest odwrotnie to większość dzieci będzie bardzo podatna nawet na niegroźne wirusy. Podobnie jest z nadmiernym lękiem rodziców o zachorowanie dziecka. Brak choroby wcale nie oznacza, że wszystko jest w porządku. To właśnie zachorowanie na typowo dziecięce choroby ochroni przed nimi dziecko w przyszłości. Jeśli nie zachoruje na dziecięce choroby w wieku szkolnym, to będzie na nie podatny jako dorosły.

Po pierwsze – mniej antybiotyków, więcej naturalnych leków

Również zastosowanie nadmiernej ilości antybiotyków, nawet przy niewielkim katarze, powoduje zachwianie równowagi w odporności dziecka. Nie tylko nie jest ono w stanie stać się odporne na chorobę, ale wyjałowiony jest cały jego organizm. Zaburzona flora bakteryjna jelit prowadzi jedynie do kolejnych chorób, niskiej odporności, a nawet do obniżonego samopoczucia. Dlatego, gdy widzimy, że dziecko zaczyna chorować, zamiast gnać do lekarza po receptę na antybiotyk, lepiej obserwować dziecko i leczyć je substancjami leczniczymi znanymi w medycynie naturalnej (czosnek, miód i cebula, imbir, kurkuma z pieprzem etc). Dopiero jeśli leczenie nie przynosi rezultatów, należy odwiedzić lekarza. Odstawienie antybiotyków szczególnie przydaje się w przypadku dzieci, które notorycznie chorują, ale nie gorączkują. Brak podwyższonej temperatury w przypadku choroby nie jest dobrym objawem. Gorączka pomaga zwalczyć wirusa i, o ile nie jest nadmiernie wysoka, nie trzeba się nią przejmować.

Hartowanie dziecka

W kulturze niektórych narodów dzieci naturalnie hartuje się, nacierając je śniegiem lub kąpiąc w zimnym strumieniu. Wielu ludziom wydaje się to okrutne, a tak naprawdę to sposób na zapewnienie dziecku zdrowia. Oczywiście nikt nie namawia byśmy to samo robili swoim dzieciom, ale czasem warto pozwolić pobiegać dziecku w mroźny dzień, albo wykąpać się w zimnej wodzie. Zamiast nastawiać temperaturę w pokoju dziecka na najwyższy stopień, lepiej przykręcić kaloryfery na noc do temperatury około osiemnastu stopni. Lekkie zakatarzenie po takich czynnościach nie jest wykluczone, ale z czasem będzie tylko lepiej. Hartowanie nie tylko zwiększa odporność dziecka i zmniejsza ryzyko zachorowań, ale również przyczynia się do zachowania szczupłej sylwetki.

Ruch i zabawa na świeżym powietrzu

Ruch jest doskonałym środkiem dla kształtowania odporności. Dzieci naturalnie są ruchliwe i nie należy im w tym przeszkadzać. Ruch fizyczny przyczynia się do kształtowania wszystkich układów ciała dziecka, bez niego żadnej układ ani organ nie będzie zdrowy. Już samo to zaburza odporność. Ruch zwiększa aktywność przeciwciał oraz zwiększa wydzielanie substancji odpowiedzialnych za niszczenie wirusów, bakterii i grzybów. Im więcej aktywności, tym lepiej. Im intensywniejszy ruch, tym lepiej. Okazuje się, że bieganie do upadłego to najlepsze co może się przytrafić dziecku. Wówczas wydzielany jest hormon wzrostu, który wpływa na prawidłowy wzrost ciała dziecka, pobudza również pracę tarczycy, utrzymując ją w zdrowiu. Odporność jest także w dużym stopniu związana z psychiką dziecka. Kiedy ma ono możliwość uprawiania sportu, ruchu, sprawdzania się, pokonywania własnych ograniczeń, osiągania sukcesów, jest szczęśliwsze i bardziej pewne siebie, a co za tym idzie po prostu ma lepszą odporność.

Kontakty z innymi dziećmi oraz z rodzicami

Dzieci dla prawidłowej odporności muszą spotykać się z innymi dziećmi. Chodzi o ukształtowanie zachowań społecznych. Nieśmiałe i trudne dzieci nie powinny być zostawiane same sobie, ale zachęcane do zabaw z innymi. Dzięki temu mogą poczuć się bardziej docenione i zaakceptowane przez grupę. Ma to ogromny wpływ na ich odporność. Bardzo ważne jest również okazywanie dzieciom uczucia. Nie ma obaw, że przez to dziecko będzie mało samodzielne. To właśnie tak zwany zimny chów sprawia, że dzieci cierpią na stany lękowe. Te, które miały możliwość otrzymać od rodziców dużo ciepła i zrozumienia są o wiele bardziej odważne oraz samodzielne.

Poprzedni

Jak dbać o trzustkę?

Czy w twoim otoczeniu jest psychopata?

Następny

Dodaj komentarz