Któż z nas nie jest zmuszony do walki ze zbędnymi kilogramami. Dla osiągnięcia upragnionego celu, jakim jest wymarzona sylwetka jesteśmy gotowi na wiele. Pamiętajmy jednak, że zawsze trzeba zachować zdrowy rozsądek, żeby nieumyślnie nie wyrządzić sobie krzywdy. Zobacz, jakie są najgłupsze sposoby na odchudzanie i wyeliminuj je ze swoich praktyk!
1. Głodówka
Głodzenie się jeszcze nigdy nie przyniosło nikomu nic dobrego. Jego efektem może być co najwyżej niechciany efekt jojo, wyniszczenie organizmu, czy groźna choroba, jaką niewątpliwie jest anoreksja. Brak dostarczania organizmowi jakichkolwiek składników odżywczych powoduje, że czujemy się źle, słabo, mamy problemy ze skórą i włosami.
2. Drastyczne ograniczenie kalorii
Wbrew powszechnemu mniemaniu drastyczne ograniczenie kalorii w spożywanych w ciągu dnia posiłkach wcale nie wpływa dobrze na naszą walkę z nadwagą. Okazuje się, że niska ilość kalorii spowalnia nasz metabolizm, co bezpośrednio przekłada się na to, że nasza waga stanie w miejscu. Diety, które proponują dostarczanie naszemu organizmowi 600-1000 kcal dziennie nie przyniosą pożądanych efektów, a sprawią jedynie, że będziemy przez cały czas odczuwali męczący nas głód. Co więcej niska ilość składników odżywczych wpłynie niekorzystnie na nasze zdrowie!
3. Dieta jedno lub mało składnikowa
Wybierając dietę jednoskładnikową, na przykład owocowa, jako sposób na utratę zbędnych kilogramów musimy mieć się na baczności. Oczywiście owoce bogate są w witaminy i składniki odżywcze, jednak ograniczenie naszego jadłospisu tylko i wyłączne do nich może nie przynieść nic dobrego. Specjaliści twierdzą, że tego rodzaju nawyki można praktykować jedynie przez trzy dni, gdyż stosowane na dłuższą metę wyniszczą organizm. Analogiczna sytuacja ma się z dietami jednoskładnikowymi, jaką jest na przykład dieta ziemniaczana. Ograniczanie się do spożywania tylko tego jednego składnika przez okres dwóch tygodni sprawi, że nasz organizm uszczupli się o niektóre cenne składniki odżywcze, na przykład wapń.
4. Połknięcie jaj tasiemca
Wśród wielu absurdalnych praktyk odchudzających połknięcie jaj pasożyta, jakim jest tasiemiec wydaje się naprawdę niedorzeczne. Z pozoru wygląda to bardzo prosto: połykam larwę tasiemca, który w ciągu miesiąca rozwijając się w moim organizmie i żerując na przyjmowanych przeze mnie pokarmach uszczupla mnie o jakieś 15 kilogramów. Ja zadowolona ze znacznego spadku wagi, przyjmuję tabletkę odrobaczającą i po sprawie. Nic bardziej mylnego! Tasiemiec jest bardzo groźnym pasożytem, który funkcjonując w organizmie człowieka atakuje narządy wewnętrzne i wyniszcza organizm. Składając larwy pasożyt powoduje, że w ciele tworzą się torbiele, które zagrażają nie tylko zdrowiu, ale i życiu człowieka. Lepiej dobrze się zastanów, czy dla utraty paru kilogramów warto ryzykować własne życie.
5. Dieta sokowa
Mimo tego, że soki bogate są w potrzebne witaminy i składniki odżywcze, to dieta bazująca na tych produktach niekoniecznie jest mądrym sposobem na odchudzanie. Jest to rodzaj diety jednoskładnikowej, dlatego nie pokrywa zapotrzebowania na wszystkie składniki odżywcze, co prowadzi, że w organizmie człowieka tworzą się niedobory żywieniowe. Co więcej spożywając duże ilości płynów jesteśmy zmuszeni do systematycznego korzystania z toalety, co może utrudnić nam normalne funkcjonowanie.
6. Dieta wacikowa
Już sama nazwa wskazuje, że ten rodzaj „odchudzania” na pewno nie jest niczym dobrym. Praktyki te stosowane są najczęściej przez modelki, które za wszelką cenę chcą utrzymać szczupłą sylwetkę. Kobiety połykają nasączony wodą wacik, żeby oszukać uczucie głodu. Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, że jest to niedorzeczna praktyka, która bardzo szybko przyczyni się do pogorszenia naszego stanu zdrowia.
7. Dieta Dukana
Dieta Dukana mimo tego, że ostatnimi czasy cieszy się naprawdę wielką popularnością to może być szkodliwa dla naszego organizmu. Skutki jej stosowania mogą być naprawdę niebezpieczne: zanik miesiączki, zaparcia, niedobory błonnika, ogólne wyniszczenie organizmu, obciążenie pracy nerek i wątroby. Z uwagi na to, że dieta nakazuje nam spożywanie dużych ilości białka na niekorzyść innych składników, nasza równowaga ciała zostaje zaburzona. Stąd właśnie biorą się wspomniane wcześniej efekty uboczne.