Rower to nie tylko sposób na przyjemne spędzanie wolnego czasu, ale również bardzo korzystna dla organizmu forma aktywności fizycznej. Dwa kółka pomagają poprawić i utrzymać dobrą kondycję, a także spalić niepotrzebne kalorie. Cykliści cieszą się też zdrowymi sercami i stawami, a przy tym doskonale znają okolicę i potrafią czerpać radość z życia. Co daje jazda na rowerze?
Zgrabne nogi i nie tylko
Przez lata utarł się stereotyp, że pedałując na rowerze można co najwyżej zyskać muskularne uda i łydki. Wrażenie to potęgują sylwetki zawodowych kolarzy. Tymczasem prawda jest taka, że jazda rowerem angażuje niemal wszystkie grupy mięśniowe, w tym mięśnie przykręgosłupowe, mięśnie brzucha, a nawet mięśnie obręczy barkowej i kończyn górnych. Rzecz jasna największą pracę wykonują tu prostowniki kończyny dolnej (pośladkowe, czworogłowe uda oraz brzuchate łydki), ale ma ona charakter sekwencyjny. Dynamiczny skurcz mięśni trwa jedynie ułamek sekundy, podczas gdy przez większość cyklu ruchu są one w fazie rozkurczu. Pozwala to na dobre ukrwienie i zapobiega szybkiemu zakwaszeniu.
Zdrowe serce
Jazdę rowerem uznaje się za jedną z najkorzystniejszych dla serca aktywności fizycznych. Wynika to przede wszystkim z faktu optymalnego dotleniania organizmu podczas wysiłku. Pochylona sylwetka z rękoma opartymi na kierownicy powoduje, że mięśnie obręczy barkowej dźwigają część ciężaru ciała. W efekcie umożliwia to głębszą inhalację. Miarowy rytm pedałowania korzystnie stymuluje również układ krwionośny, co przeciwdziała m.in. nadciśnieniu tętniczemu oraz rozmaitym schorzeniom kardiologicznym.
Pożeracz tłuszczu
Z ustaleń fizjologów sportu wynika, że rower to doskonały sposób na pozbycie się zbędnych kilogramów. Wskaźnik spalania kalorii jest w tym przypadku tylko nieznacznie niższy niż podczas biegania. 30 minut intensywnej jazdy (z prędkością 25 km/h lub większą) to wydatek energetyczny aż 400 kcal. Trzeba jednak mieć na uwadze, że organizm korzysta z energii zgromadzonej w tłuszczach dopiero wtedy, gdy zużyje cukry. W efekcie najefektywniej masę można zbić, jeśli systematyczne treningi na rowerze trwają co najmniej 2 godziny.
Bezpieczne stawy
Bóle stawów to problem, który wiele osób dyskwalifikuje z czynnego uprawiania takich sportów jak biegi, tenis czy piłka nożna. Pod tym względem rower jest znacznie bezpieczniejszym dla zdrowia rozwiązaniem, ponieważ w czasie wysiłku ciężar tułowia nie jest bezpośrednio przenoszony na kończyny dolne. Odnotowywane w sporadycznych przypadkach bóle w okolicach kolan są najczęściej spowodowane przeciążeniami treningowymi lub niewłaściwym ustawieniem bloków w pedałach zatrzaskowych.
Sposób na nudę
Tym, co wiele osób zniechęca do regularnych ćwiczeń jest nuda. Rowerzystom ona jednak nie grozi. Choć wydaje się, że kręcenie korbą to wyjątkowo monotonna czynność w rzeczywistości takie nie jest. Rower zachęca do wyjścia z domu i wycieczek po okolicy. Pozwala to nie tylko zaczerpnąć świeżego powietrza, ale również nasycić oczy widokami przyrody, poznać atrakcyjne miejsca, a także wyciszyć się i przemyśleć prywatne sprawy. Zawsze też możemy wybrać się na przejażdżkę w towarzystwie innych cyklistów, co również pozytywnie wpływa na takie aspekty funkcjonowania jak poczucie własnej wartości, zdolności interpersonalne oraz kształtowanie relacji z ludźmi.