Spośród niezliczonych ilości diet do głosu coraz częściej dochodzą diety monoskładnikowe, czyli takie, których menu złożone jest z tylko jednego składnika. Doskonałym przykładem może być dieta grejpfrutowa, cytrynowa, czy też kapuściana. Jednak czy stosowanie tego rodzaju diet naprawdę daje efekty? Odpowiedź brzmi – tak. Głównym powodem tycia jest przede wszystkim nieprawidłowy dobór składników. Stosując dietę jednoskładnikową tak naprawdę całkowicie eliminujemy ten problem i w niedługim czasie możemy dostrzec widoczne efekty odchudzania.
Reguły diety jednoskładnikowej
Reguły diet jednoskładnikowych są bardzo proste. Przez określony okres czasu będziemy spożywać tylko jeden produkt na śniadanie, obiad i kolację. Nasza fantazja może jedynie ograniczać się do podawania tego produktu na różne sposoby, dlatego na jakiś czas będziemy musieli zrezygnować z uprawiania kulinarnego kunsztu.
Dieta jednoskładnikowa stosowana przez zalecany przez jej twórcę okres czasu rzeczywiście może dać widoczne efekty. Należy jednak zaznaczyć, że najlepiej sprawdza się ona na tak zwane okazyjne chudnięcie. Mam tu na myśl na przykład czekający nas ślub, czy wiosenną ociężałość i wynikające z niej złe samopoczucie. Już 2-3 tygodnie stosowania diety możemy wyraźnie zmniejszyć naszą wagę i lepiej poczuć się w swojej skórze.
Poza utratą zbędnych kilogramów diety jednoskładnikowe to również doskonały sposób na oczyszczenie organizmu z toksyn, polepszenie funkcjonowania procesów przemiany materii oraz ćwiczenie samodyscypliny. Bardzo istotny jest również fakt, że będąc na takiej diecie na pewno sprawimy, że nasz żołądek się skurczy, dlatego po jej zakończeniu przyjmowane przez nas posiłki powinny być o wiele mniejsze i całkowicie zaspokajać nasz głód.
Oczywiście diety jednoskładnikowe mają również swoje ciemne strony. Na pewno należałoby wymienić tutaj fakt, że spożywanie tylko jednego produktu przez długi okres czasu może pozbawić nasz organizm wielu cennych witamin i minerałów, co negatywnie wpływa na nasz układ odpornościowy i samopoczucie. Co więcej nagły powrót do dawnych nawyków daje spore prawdopodobieństwo, że przyjdzie nam zmagać się z efektem jojo.