Nie wierzcie w mity – uniwersalna dieta nie istnieje! I istnieć nie może. Skoro każdy z nas jest inny – mamy inne nosy, skórę, przemianę materii, upodobania i tysiące innych cech, to jakim cudem jeden sposób żywienia miałby być odpowiedni dla nas wszystkich? To, jak powinniśmy się odżywiać aby w pełni zaspokoić potrzeby naszego organizmu, zapisane jest nie w tabelkach, ale w naszych genach.
Każdy człowiek rodzi się jakiś. To jaki jest określają geny – niezmienne przez całe życie i determinujące wszystko – to do jakich schorzeń mamy skłonności i co jest naszą mocną stroną. W jaki sposób metabolizujemy konkretne składniki odżywcze, a także to ile i w jakich proporcjach ich potrzebujemy.
Trudno się więc dziwić, że specjaliści od żywienia coraz częściej konstruując plany żywieniowe odwołują się nie do powszechnie znanej piramidy żywieniowej (do której zresztą zgodnie z najnowszymi badaniami nie pasuje ponad połowa społeczeństwa!), ale właśnie do genów. To w naszym genotypie zawarte są informacje potrzebne do stworzenia idealnie zbilansowanej, w pełni zindywidualizowanej diety, która nie tylko pozwoli nam odpowiednio się odżywić, zadbać o zdrowie i kondycję, a także – jeśli jest taka potrzeba zredukować zbędne kilogramy.
No dobrze ale jak odczytać te zapisane w genach informacje? – W praktyce to dużo prostsze niż mogłoby się wydawać – odpowiada Anna Adamczyk, dietetyk z firmy DF Medica. – Obecnie dysponujemy już szeroką wiedzą na temat informacji zapisanych w genotypie. Specjalistyczne badania nutrigenetyczne, które w praktyce dla pacjenta sprowadzają się jedynie do absolutnie bezbolesnego pobrania nabłonka z wewnętrznej strony policzka – pozwalają nam niezwykle szczegółowo określić zapotrzebowanie organizmu na konkretne składniki. Dzięki temu możemy stworzyć dedykowany, niepowtarzalny jadłospis, który korzystnie przekłada się na samopoczucie i masę ciała pacjenta oraz jest nieocenioną pomocą w profilaktyce chorób dietozależnych.
Co ważne, wyniki badań genetycznych nie zmieniają się wraz z wiekiem, Dlatego też specjaliści zalecają, by wykonywać je również dzieciom – i to w jak najmłodszym wieku. Wyniki takich testów pozwolą ukształtować prawidłowe nawyki żywieniowe i zminimalizują ryzyko powstawania coraz powszechniejszej i szalenie niebezpiecznej otyłości dziecięcej. A, jak dowodzą badania, nawet te osoby, które posiadają gen otyłości – jeśli w dzieciństwie nie były przekarmiane i były szczupłe, nie powinny też mieć większych problemów z przybieraniem na wadze w przyszłości. Maluchy z nadwagą, w większości przypadków , będą się borykać z tendencją do tycia przez całe życie.