„Odchudzasz się? W takim razie natychmiast odłóż tego banana! Z nim co najwyżej przytyjesz…”. Z taką radą spotkała się pewnie niejedna osoba, która postanowiła przejść na dietę. Ba, wiele spośród nich w takie zalecenie uwierzyło. Czy słusznie? Przybliżając co nieco na temat tego południowego owocu, postaramy się znaleźć najlepszą odpowiedź na to pytanie.
100 kalorii i coś ekstra
[highlight color=”yellow”]Nasz „bohater” to źródło mniej więcej 90 kalorii na 100 gr czyli średniej wielkości banan 180gr ma 160kcal![/highlight]
Mało to czy dużo? Z jednej strony – dla osoby chcącej zrzucić zbędne kilogramy każda kaloria ma znaczenie, z drugiej – w porównaniu do innych przekąsek, z pomocą których moglibyśmy zechcieć uciszyć nasz głód, to całkiem niewiele. Poza tym ten smakowicie wyglądający żółty owoc, który trafił do nas najpewniej z Ekwadoru, Filipin, Kolumbii albo Kostaryki (to zdecydowani liderzy w dziedzinie jego eksportu), ma nam do zaoferowania zdecydowanie więcej niż tylko te około 100 kalorii. Stanowi bowiem prawdziwe bogactwo wartości odżywczych.
Pogromca cholesterolu
W oczy rzuca się przede wszystkim duża zawartość potasu (od 400 do nawet 500 mg), który pozytywnie wpływa na akcję serca, a także funkcjonowanie nerwów i mięśni. Bardzo dobre piętno na wspomnianym sercu odciska również kolejny z ważnych składników – błonnik (1,7 g). Jego działanie w szczególności docenią osoby mające problemy z wysokim poziomem cholesterolu, ponieważ błonnik skutecznie go obniży.
Dobry dla sportowców
Wśród sympatyków tego owocu znajdziemy także miłośników sportu. Osoby, które krótkim odstępie czasu zużywają dużo energii, więc potrzebują jej solidnego „zastrzyku”. Taką dawkę energii może dostarczyć właśnie ten owoc, który na dodatek jest na tyle syty, że zagwarantuje, byśmy po chwili znów nie byli głodni.
Jeśli wstałeś lewą nogą…
Co ciekawe, zadba też o nasze dobre samopoczucie. To dzięki serotoninie i dopaminie, czyli substancjom psychoaktywnym. Innymi słowy – taka przekąska bardzo dobrze zrobi wszystkim osobom, które wstały z łóżka lewą nogą, albo po prostu chcą być jeszcze lepiej nastawione do świata.
Mamy go docenią
Na koniec jeszcze coś dla wszystkich pań, które spodziewają się dziecka. W ich (i przyszłego potomka) interesie jest, by wiedzieć, że owoc ten jest źródłem kwasu foliowego, który odgrywa kluczową rolę w funkcjonowaniu systemu nerwowego płodu. Gdy dodamy do tego witaminę C czy magnez, których również tu nie brakuje, otrzymamy owoc, który każda przyszła mama powinna na stałe wpisać w swój jadłospis.
Owocowy ewenement
Nie wspominając już o tym, że nasz „bohater” jest najzwyczajniej w świecie smaczny, a znalezienie osoby, która jego walorów smakowych nie docenia, graniczy wręcz z małym cudem. A że posiada te swoje 100 kalorii? Cóż, nie sposób znaleźć coś dobrego, co by ich nie miało. Znacznie trudniej natomiast spotkać coś równie smakowitego, co oferowałoby nam aż tyle wartości odżywczych.