Niekonwencjonalne metody na raka – niektóre są niebezpieczne!

, Tagi , , , , , , , ,

Nowotwory atakują już dużą część społeczeństwa, a naukowcy przewidują, że będzie jeszcze gorzej. Żyjemy w świecie, w którym mamy do wyboru wiele metod leczenia raka, jeśli weźmiemy pod uwagę również metody alternatywne.

Czy niekonwencjonalne metody leczenia nowotworów są niebezpieczne?

Istnieje wiele potwierdzonych, skutecznych metod leczenia raka. Dobre efekty daje już przejście na dietę wegańską. Naturalne środki nie są groźne, lecz groźne jest nadmierne zaufanie do danej osoby. Niestety wśród tych, którzy pomagają, są i tacy, którzy urządzili z leczenia nowotworu biznes. Nie zależy im na tym, by naprawdę leczyć daną osobę, ale by zarobić. Często również manipulują chorą osobą, która jest na to podatna, i przekonują ją by całkowicie zrezygnowała z usług medycyny konwencjonalnej. Metody alternatywne najbezpieczniej jest stosować będąc pod stałą konsultacją lekarską. Jednak z drugiej strony lekarz, którzy zabrania próbowania metod alternatywnych bez uzasadnienia, a wyłącznie z powodu uprzedzeń, nie zawsze ma rację.

Jakie niekonwencjonalne metody są niebezpieczne?

Ostatnimi czasy na podziemnym rynku pojawiają się suplementy dla tych, którzy chcą wyleczyć raka. Często ludzie bardzo bezrefleksyjnie, albo chwytając się ostatniej deski ratunku korzystają z suplementów zawierających truciznę. Oto niektóre przykłady takich suplementów.

MMS chloryn sodu. Substancja ta ma być młotem na raka. Wszystko dlatego, że chlor jest znany z tego, że zabija drobnoustroje. Używany jest do dezynfekcji na przykład wody w kranie i basenie. Zażywana przez osoby chore na raka ma skutecznie zabijać komórki rakowe i odkażać organizm. Jednak od jakiegoś czasu pojawiają się głosy, że chlor nawet dodawany do wody jest substancją samą w sobie rakotwórczą. Tak naprawdę chlor jest groźnym chemikalia, które nie nadaje się do spożycia przez ludzi. Rzeczywiście zażywający chlor mogą odczuć pewną poprawę, ale tylko chwilową. Po jakimś czasie, gdy organizm przestaje radzić sobie z nadmiarem trucizny, dochodzi do dysfunkcji narządów, zapaści, a w rezultacie do zgonu. Chlor nie tylko niszczy komórki nowotworowe, ale również uszkadza zdrowe. Mimo to środowiska alternatywne często lansują MMS jako cudowny lek. Niektórzy chwalą go jako cudowny suplement, inni przed nim ostrzegają. Podejrzewa się, że wiele zależy od tego jaka jest odporność organizmu oraz stan DNA człowieka. Jeden człowiek może być odporny na działanie trucizny i dzięki temu przetrwać leczenie chlorem. Drugi ma mniejszą odporność i jest bardziej podatny. Podobnie jest z resztą z chemioterapią – jeśli organizm jest silny, przetrwa. To gra w rosyjską ruletkę.

Nadtlenek wodoru. W środowisku alternatywnym panuje opinia, że rak jest wynikiem zakwaszonego organizmu. Komórki nowotworowe nie mogą przetrwać w alkalicznym środowisku. Dlatego zaleca się zażywanie nadtlenku wodoru, który jest reaktywną formą tlenu. Roztwór 3% nadtlenku wodoru to po prostu woda utleniona, którą stosuje się jako środek leczniczy, również w leczeniu raka. Jest również stosowany jako wybielacz oraz substancja, którą utlenia się włosy na blond. Jednak warto pamiętać, że nadtlenek wodoru jest w istocie substancją bardzo silnie żrącą, która w kontakcie ze skórą powoduje poparzenia. Nie jest dostępny w sprzedaży w większych stężeniach. Nie wolno kupować nadtlenku wodoru z nieznanych źródeł, gdyż może skończyć się to poważnym poparzeniem, a zastosowany wewnętrznie nawet śmiercią.

Mieszanki ziół nieznanego pochodzenia. Zioła są bardzo skuteczne w leczeniu wielu chorób, ale tylko zioła dostarczone ze sprawdzonych źródeł i przepisane przez doświadczonego zielarza. Nigdy nie sprowadzajmy ziół i ich mieszanek z dalekich krajów. Jak się często przekonujemy oprócz roślin znajdziemy tam również często groźne chemikalia, które nie raz przyczyniły się do zgonu setek ludzi. Nie kupujmy również środków „spod lady”. Nigdy nie wiadomo, czy właśnie nie natknęliśmy się na kogoś, kto chce się dorobić łatwym kosztem.

Nie zamawiaj leków i suplementów przez internet!

Zamawianie leków przez internet kierując się ogłoszeniem na popularnych portalach nigdy nie jest dobrym pomysłem, a na pewno nie przy tak poważnej chorobie jaką jest rak. Często handlarze przesyłają zamiast tego, co obiecywali, zwykłą przysłowiową witaminę, albo placebo. Niekiedy zdarzają się osoby, które świadomie przesyłają truciznę i środki, które mogą poważnie zaszkodzić. Nie ufajmy też temu co ktoś pisze w internecie. Często treści są skopiowane lub zmyślone. Jeśli oprócz leczenia konwencjonalnego zdecydujemy się na leczenie niekonwencjonalne, warto wyszukać prawdziwego specjalistę w danej dziedzinie. Również kierujmy się liczbą wyleczeń, która mu przypada. Opinie nie powinny być brane z internetu, ponieważ często są moderowane. Jeśli się uda warto porozmawiać twarzą w twarz z kimś, kto uczestniczył w terapii i zapytać go o jego wrażenia. Warto dowiedzieć się również o skutki uboczne. Jeśli są mnogie, to trzeba zastanowić się nad tym, czy rzeczywiście warto skorzystać z usług danego terapeuty.

Poprzedni

Węglowodany – niezbędne w diecie!

Rodzaje wystającego brzucha i jak z nimi walczyć?

Następny

Dodaj komentarz