Większość z osób, które rozpoczynają przygodę ze sportem zna ten schemat. Na początku zapał jest ogromny, by po jakimś czasie zauważyć, że trening i ćwiczenia praktycznie nie przynoszą takiego rezultatu, jak liczyliśmy. Zapał i motywacja spada… a wystarczy poprawić kilka błędów.
Więcej, szybciej, mocniej…
Pierwszy trening i od razu na ostro. Wydaje się, że im więcej, mocniej, tym lepiej. Co więcej media, zachęcają nas do podejmowania nadmiernego, często nadludzkiego wysiłku. Nie powinniśmy się oszukiwać – nie każdy ma do takich zadań odpowiednie cechy. I nie ma w tym nic złego. Nie trzeba być we wszystkim najlepszym, przynajmniej na pewno nie od razu. Nadmierne katowanie się ćwiczeniami, podobnie jak zażywanie większej ilości niż zalecane leków, suplementów, czy choćby nadmierne objadanie się oczywiście nie przyniesie pożądanych efektów. Wręcz przeciwnie, co wszyscy doskonale wiemy. Nie tylko szybko wyczerpie motywację, ale po prostu zaszkodzi. Przetrenowanie objawia się nie tylko bólami mięśni i stawów, kontuzjami, ale również objawami przypominającymi grypę, a nawet depresję! Nikt nie powinien nadmiernie poświęcać się ćwiczeniom, bo przeradza się to w zaburzenie psychiczne zwane ortoreksją lub fitoreksją. Każdy początkujący sportowiec powinien wyważyć liczbę godzin spędzanych na sporcie, tak by się nadmiernie nie przeciążać, i systematycznie ją zwiększać, gdy już będzie na to przygotowany. Niekiedy ciężko jest samemu wyważyć co będzie najlepszym rozwiązaniem i łatwo jest przeforsować się. Warto wówczas wziąć sobie do serca rady kogoś bardziej doświadczonego lub pracować z trenerem personalnym.
Nierównowaga pomiędzy cardio a budowaniem masy mięśniowej
Efektem treningu powinna być równomierna redukcja tkanki tłuszczowej, przy jednoczesnym budowaniu tkanki mięśniowej i kształtowaniu sylwetki. Tymczasem często wielu z nas stawia przede wszystkim na trening cardio, spalający tkankę z pominięciem budowania mięśni. Często problem mają z tym przede wszystkim kobiety, które obawiają się, że ich mięśnie będą zbyt mocno widoczne, co nada ich sylwetce zbyt męski i mało atrakcyjny wygląd. Jednak powinny pamiętać, że bardzo trudno jest zbudować takie mięśnie i z pewnością włączanie do treningu ćwiczeń na ich budowę nie sprawi, że nadmiernie się rozrosną. Nadmierne ćwiczenie cardio powoduje, że nie tylko spala się tkanka tłuszczowa, ale również uszczupleniu podlega tkanka mięśniowa, a tą jest trudno odbudować. Prawidłowe łączenie treningu cardio z siłowym to na przykład podnoszenie ciężarów, a następnie bieganie na bieżni, jazda na rowerze stacjonarnym lub terenowym, pływanie, szybki marsz w terenie. Eksperci twierdzą, że wówczas spalanie kalorii jest znacznie efetywniejsze niż podczas samego cardio i przeciąga się do kilku godzin po skończonym treningu. Efekty przynosi również trening interwałowy. Warto pamiętać, że podnoszenie ciężarów nie wiąże się z dźwiganiem ciężkich sztang, ale na przykład można zacząć choćby od butelek z wodą. Idealnym rozwiązaniem dla kobiet jest kettlebell, ciężarek ze specjalnym uchwytem, umożliwiający wiele różnych ćwiczeń i wzmacnianie wszystkich partii mięśni. Wzmacnianie mięśni powinno odbywać się kilka razy w tygodniu na przykład dwa, trzy razy.
Za dużo kalorii
Wielu osobom, które ćwiczą, podobnie jak większości ludzi zdarzają się chwile słabości. Jest okazja do zjedzenia czegoś dobrego i rodzina tak gorąco zachęca. Na przykład przy okazji spotkań rodzinnych, świąt, i innych okazji. I nie ma w tym nic złego! Zjedzenie dużo więcej kalorii jednego dnia niczego nie zmieni w sylwetce i nie zaburzy treningów. Naprawdę warto sobie czasem pofolgować, bo naprawdę zasłużyliśmy na to ciężką pracą. Co innego jeśli stosujemy kiepską dietę codziennie, tłumacząc sobie, że przecież trzeba dobrze zjeść, czy i tak to spalimy w czasie treningu. Tylko, że to pobożne życzenia! Owszem spalimy kalorie, ale przecież efekty zależą od ich deficytu a nie od nadmiaru. Jedząc co popadnie najwyżej osiągniemy taki efekt, że waga będzie stała jak zaklęta w miejscu. Wiele zależy również od tego jak wygląda metabolizm. U młodej osoby kalorie będą spalane szybciej, ale im bardziej zaawansowany wiek, tym trudniej pozbyć się nadprogramowego tłuszczu.
Niedojadanie i mała ilość składników odżywczych
Równie groźne dla efektów treningu co jedzenie za dużo jest jedzenie za mało, w dodatku mało wartościowego jedzenia. Osoby aktywnie fizycznie muszą jeść więcej niż 1500 kalorii dziennie.Ponadto ich jedzenie powinno dostarczać mikroelementów i witamin. Często osoby, którym zależy na szybkich efektach po prostu ucinają ilość kalorii. I robią to nadmiernie. Doprowadza to do opłakanych skutków. Efektem jest rozregulowanie metabolizmu, spalanie mięśni, które nie mają skąd czerpać budulca. Dlatego zjadanie na przykład zupki chińskiej na śniadanie, lub choćby kanapki z ogórkiem, lub płatków „fitness” z mlekiem do niczego dobrego nie prowadzi. Organizm musi mieć siłę dla mięśni, jak również powinien mieć odpowiednio odżywiony układ nerwowy i mózg, aby trening w ogóle się odbył.