Ujemne kalorie – prawda? czy fałsz!

Tagi , ,

Ci, którzy mogą sobie pozwolić na zjadanie wszystkiego, na co tylko mają ochotę, są po prostu szczęściarzami i nie jest ich wielu. Nie muszą martwić się ani o liczenie kalorii, ani o stosowanie żadnych diet, ponieważ ich organizm doskonale radzi sobie z przemianą przyswajanych pokarmów. Duża grupa osób – ma jednak problemy z nadwagą i ciągle poszukuje nowych sposobów na pozbycie się zbędnych kilogramów. Takim osobom przychodzą z pomocą zarówno dietetycy, jak i autorzy wielu, cieszących się ogromnym powodzeniem, publikacji poświęconych odchudzaniu.

Więcej ruchu to lepsze efekty diety!

Istnieją setki, a może nawet tysiące różnych diet, które mają zbawienne działanie dla wszystkich pragnących nie tylko pięknie wyglądać, ale także marzących – szczególnie w okresie wiosenno-letnim – o wyszczupleniu sylwetki. Spośród tak licznych propozycji każdy jest wstanie wybrać dla siebie to, co będzie mu najbardziej odpowiadało, nie tylko pod kątem smaku dobieranych posiłków, ale także z uwagi na tempo chudnięcia. Wiadomo bowiem, że im szybciej chcemy zrzucić kilogramy, tym więcej wysiłku powinniśmy w to włożyć, a dietę po prostu wspierać odpowiednimi ćwiczeniami na siłowni lub w zaciszu domowym ( Zobacz artykuł: Jak ćwiczyć w domu ). Chodzi przede wszystkim o to, żeby za pomocą aktywności fizycznej wspierać pozytywne oddziaływanie wybranej przez siebie diety.

Nowe podejście do odchudzania

Coraz częściej można spotkać się z określeniem ujemne kalorie. Zapytacie, co to jest? Wiąże się to z pojawieniem się idealnego, unikatowego, rewelacyjnego i niezawodnego sposobu na odchudzanie i zrzucenie zbędnych kilogramów, który jest bardzo prosty i polega na spożywaniu niskokalorycznych, powszechnie dostępnych i popularnych produktów, co z pewnością przełoży się na osiągnięcie zadowalających efektów. Metoda jest bajecznie prosta. Opiera się ona na założeniu, iż istnieją produkty, które nie tylko nie są kaloryczne, ale jeszcze sprawiają, że proces ich przyswajania wytwarza tzw. ujemne kalorie.

Jak to jest możliwe?

Chodzi mianowicie o warzywa i niektóre owoce, do strawienia których potrzeba więcej energii niż one same zawierają jej w sobie. Wystarczy wprowadzić je do codziennego jadłospisu, spożywać regularnie, a z czasem okaże się, że im więcej ich zjadamy, tym szybciej chudniemy. Powyższe stwierdzenie można poprzeć następującym przykładem. Mały ogórek zawiera 14 kcal. Do jego strawienia organizm potrzebuje 16 kcal. Wynika z tego niezbicie, że pozostałe dwie kalorie muszą być dostarczone z organizmu, a zatem spożycie ogórka tworząc jednocześnie ujemne kalorie.

Czy istnieje lista ujemnych kalorii?

Oczywiście. Lista ujemnych kalorii jest naprawdę długa i składa się przede wszystkim z warzyw i owoców. Znajdują się na niej, takie warzywa jak: fasolka szparagowa, szparagi, karczochy, cykoria, dynia, kapusta, marchew, wspomniany ogórek, papryka, rzodkiewki, brokuły, papaja, kalafior, cukinia i rzepa.

Jeśli chodzi o owoce, to wybór jest także bardzo duży. Spokojnie można zjadać między innymi grejpfruty, pomarańcze, cytryny, truskawki, żurawiny, borówki, jagody, brzoskwinie, jabłka, limonki, mandarynki, ananasy, maliny czy chociażby melony.
W celu urozmaicenia posiłków dobrze byłoby dodawać zielone warzywa i zioła w postaci sałaty, selera, estragonu, szczawiu, koperku, pietruszki, cebuli, pora, szpinaku, bazylii, mięty, tymianku, szałwii, czosnku lub/oraz mniszka lekarskiego.

Wszystko jest oczywiście pyszne i mało kaloryczne, a na bazie produktów znajdujących się na liście ujemnych kalorii można wyczarować doskonałe posiłki z pełną gamą kolorów na talerzu.

Ujemne kalorie – prawda? czy fałsz!

Jako odpowiedź podajmy przykładowy jadłospis jednego, dowolnie wybranego dnia diety ujemnych kalorii.

Śniadanie: koktajl jagodowy; jagody + jogurt + pełnoziarnisty tost.

Drugie śniadanie: sałatka z mozzarelli; sałata + ser + pomidory + pieprz, sól, bazylia + chleb z ziarnami.

Przekąska: sałatka letnia; sałata + pomidorki koktajlowe + 30 g fety + orzech włoski + pół szklanki poziomek + olej balsamiczny + bułka żytnia.

Kolacja: krem ze szparagów; szparagi + cebula + oliwa + 50 g mięsa drobiowego + łyżka masła + łyżka kaszy + jajko.

Komentarz wydaje się zbyteczny, przynajmniej dla tych, którzy cenią sobie zdrowie i urodę. Niskokaloryczne posiłki nie tylko zapewniają organizmowi niezbędne składniki odżywcze, ale także witaminy i minerały, a co więcej, są bardzo proste w przygotowaniu i nie wymagają specjalnego nakładu pracy.

Należy spożywać je po niewielkiej obróbce termicznej z jednej strony, z drugiej natomiast wskazane byłoby jedzenie ich w stanie surowym lub prawie surowym. Dzięki temu można zyskać dodatkowo spalone kalorie, ponieważ organizm zużyje więcej kalorii do strawienia tych posiłków, co z kolei przełoży się na przyspieszenie procesu chudnięcia.

I tak. Jedząc wystarczające ilości produktów z listy ujemnych kalorii, sprawimy, że proces chudnięcia , a co ważniejsze uzyskane efekty, utrzymają się bardzo długo. Dobrze byłoby nie przekraczać terminu stosowania diety ujemnych kalorii i po 14 dniach zrobić kilkutygodniową przerwę.

Jedzmy, cieszmy się różnorodnością smaków i chudnijmy.

Poprzedni

Air fit zadba o kształt Twojego ciała!

Boot camp – fitness w zgodzie z naturą!

Następny

Dodaj komentarz