Wywiad z Natalią Narowską z serii FIT KOBIETY!

Tagi , ,

W wywiadach z serii FIT Kobiety prezentować będziemy sylwetki osób które działają bardzo aktywnie w świecie fitness. Mamy nadzieję, że historie naszych rozmówców których starannie dobieramy, będą stanowiły dla naszych czytelników wzory do naśladowania i dowód na to, że jednak można zostać FIT! Wystarczy ruszyć się z sofy!

W dzisiejszym wywiadzie, rozmowę przeprowadzimy z Natalią Narowską, mamą, trenerem siłowym a także architektem wnętrz! Natalia bierze udział w serii:

FIT KOBIETY

fit-kobiety

Redakcja BeFIT: Witaj Natalia! opowiedz proszę, czym zajmujesz się na co dzień, skąd jesteś i ile masz lat?

Cześć! Mam 25 lat i mieszkam obecnie we Wrocławiu.
Jestem przede wszystkim mamą i to najbardziej wymagająca rola, ponadto pracuję – nie lubię się nudzić, dlatego zajmuję się wieloma rzeczami – e-commerce, projektowanie wnętrz, odzieży i biżuterii, a także rozpisywanie planów treningowych oraz jadłospisów – prowadzę również dwa blogi (www.fitlovin.pl, www.projektblou.pl).
Poza tym – jak widać – udzielam wywiadów, ćwiczę, gotuję, sprzątam – mam wiele ról

Redakcja BeFIT: Każda przygoda z fitness gdzieś się zaczyna, gdzie i kiedy zaczęła się Twoja przygoda?

Moja przygoda z fitnessem zaczęła się już kilka lat temu, ćwiczyłam najpierw sama w domu, później w liceum chodziłam również na aerobik, który odbywał się za darmo po lekcjach w naszej szkole. Kilka tygodni po ciąży zaczęłam chodzić na fitness w klubie, następie kupiłam swoje pierwsze hantle i ćwiczyłam siłowo w domu – to był strzał w dziesiątkę! Przez ostatnie lata pasja do treningu siłowego rozwijała się, aż postanowiłam ukończyć kurs trenera ćwiczeń siłowych – z powodzeniem!

fit
Redakcja BeFIT: Jak wygląda Twoja codzienność? Jesteś mamą, trenerem a także architektem, jak udaje Ci się pogodzić wszystkie te role?

Mamą jestem 24/dobę 365 lub 6 dni w roku. A inne swoje zajęcia rozdzielam i nie zajmuję się codziennie każdym z nich – bardzo cenię sobie odpoczynek z rodziną, spacer, rower, wspólne posiłki – to dodaje mi sił – pomimo wielu zajęć to rodzina jest najważniejsza. Wiąże się to z ćwiczeniami lub pracą również w czasie ciszy nocnej, ale sukcesy rodzicielskie, prywatne i zawodowe to największa motywacja – jestem szczęśliwa, gdy jestem aktywna. Ale przyznaję, że musiałam nauczyć się rezygnowania z jednej rzeczy, aby móc zająć się inną i daleko mi do Perfekcyjnej Pani Domu. Nie, nie jestem idealna!

Redakcja BeFIT: Obserwując Twój blog FitLovin.pl można dojść do wniosku, że Twoje postępy obserwuje ogromne grono internautów! Czy, oraz jakie pytania najczęściej zadają czytelnicy Twojego bloga?

Każdego miesiąca liczba osób, które czytają mój blog i obserwują mnie na kanałach social media rośnie – jest to dla mnie prywatnym i po części zawodowym sukcesem. Wiadomości pełne ciepłych słów dają mi ogromną dawkę motywacji do działania i gdy mam gorszy dzień, w którym przez chwilę myślę, czy powinnam kontynuować pisanie bloga (jest to absorbujące, czasochłonne zajęcie) to wystarczy, że zajrzę do skrzynki odbiorczej i wątpliwości przechodzą

fit

Redakcja BeFIT: Jakie 3 najważniejsze wskazówki wg. Ciebie, udzieliłabyś tym osobom dopiero zaczynającym przygodę z fitness?

1. Po prostu zacząć – nie czytać miliona stron internetowych, bo z pewnością na wielu z nich znajdziesz wykluczające się informacje.
2. Nie porównuj się do innych – możesz kierować się sylwetką osoby, której metody będziesz stosować jako wyznacznik efektów, ale pamiętaj, że każdy z nas jest inaczej zbudowany, a nawet mając dokładnie taki sam wzrost, wagę i wymiary można wyglądać zupełnie inaczej
3. Nie do wakacji, nie do sylwestra – jeśli chcesz, aby efekty Twoich działań były długofalowe, czyli sprawność fizyczna i atrakcyjna sylwetka “trwały wiecznie” dobierz takie metody, które będziesz mogła/mógł stosować przez całe życie. Bycie całe życie na głodówce nie jest najprzyjemniejszą perspektywą

Redakcja BeFIT: Zajrzymy teraz nieco do Twojej lodówki, mamy nadzieję, że nie masz nic przeciwko! W jakie najczęściej produkty zaopatrujesz się chodząc na zakupy i to co zawsze interesuje najbardziej naszych czytelników: jak wygląda Twoje przykładowe menu na cały dzień?

Podstawą mojej diety jest mięso, ryby i rośliny strączkowe jako źródło białka. Orzechy, olej kokosowy i rzepakowy, a także awokado jako źródło tłuszczu oraz płatki owsiane/żytnie, kasze, ryż, chleb, makaron, warzywa i owoce jako źródła węglowodanów – jem również nabiał, ale staram się nie zjadać więcej, niż jedną porcję dziennie – przy czym nie jestem fanatykiem liczb, reguł i rygoru, dlatego pozwalam sobie na pewne odstępstwa. Jedyną zasadą, której przestrzegam niezmiennie od 7 lat jest niejedzenie sklepowych słodyczy

Przykładowe menu można obejrzeć na jednym z filmów na moim kanale na YouTube: https://www.youtube.com/watch?v=WSVtMoBilG4. Obecnie jem śniadania białkowo-tłuszczowe, czyli najczęściej jest to omlet z warzywami
Będąc teraz na redukcji zjadam około 1900 kcal “Normalnie” ponad 2 tysiące. Uważam, że aby wyglądać atrakcyjnie trzeba jeść dużo, ale trzeba również odpowiednio dobierać produkty

Redakcja BeFIT: Twoje plany na najbliższe kilka lat? oraz czego mogą Ci życzyć czytelnicy?

Najbliższe kilka lat to rozwój każdej ze stref, którymi się zajmuję – na samą myśl mam wypieki i ogromny uśmiech na twarzy Czytelnicy mogą mi życzyć zdrowia, bo to jedyne, na co nie mam stu procentowego wpływu. Ja życzę czytelnikom BeFIT oraz FITlovin, aby mieli odwagę sięgać po swoje marzenia i nie bali się błędów i krytyki – to macie jak w banku! Nawet czekolady nie lubią wszyscy i jak mawiał Napoleon: “Tylko ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi.”
Dziękuję!

Poprzedni

8 najlepszych aplikacji ułatwiających odchudzanie

Prawdy włoskiej kuchni

Następny

Dodaj komentarz