Hormony rządzą całym naszym życiem, a gruczoły wydzielania dokrewnego odpowiadają za nasze samopoczucie, zdrowie, witalność, mówią kiedy pora spać, kiedy się zbudzić, zarządzają apetytem i mają udział niemal w każdym procesie życiowym. Nadnercza są gruczołami wydzielania dokrewnego, które dziś są u większości ludzi zaburzone.
Za co odpowiadają nadnercza?
Nadnercza są potrzebne człowiekowi do produkowania hormonów, czyli kortyzolu, aldesteronu oraz DHEA, androgenu. Kortyzol jest bardzo istotnym hormonem w naszym organizmie, bez niego nie było by możliwości przetrwania. Jest produkowany w chwili zagrażającej zdrowiu i życiu człowieka, kontroluje ciśnienie oraz stężenie glukozy we krwi człowieka. Od poziomu tego hormonu zależy również ilość oraz rozmieszczenie tkanki tłuszczowej w organizmie. Nadnercza poprzez hormon aldesteron są odpowiedzialne za odpowiednią gospodarkę elektrolitową, ponieważ regulują stężenie sodu i potasu we krwi. DHEA jest hormonem płciowym odpowiedzialnym za pierwszorzędne cechy płciowe oraz jest związany z poczuciem bezpieczeństwa.
Zaburzenia pracy nadnerczy oraz konsekwencje
Prawidłowa praca nadnerczy ma ogromny wpływ na zdrowie i samopoczucie człowieka. Współcześnie jednak większość ludzi ma zaburzoną korę nadnerczy. Lekarze do pewnego momentu, czyli do czasu rozwinięcia się poważnych dolegliwości związanych z nadnerczami, ich poważną niedoczynnością lub nad aktywnością, nie rozważają różnych pośrednich dolegliwości jako czegoś, co należy leczyć. Skargi na wiele dolegliwości pacjentów są kwitowane najczęściej twierdzeniem, że taka jest czyjaś uroda. Natomiast warto zwrócić uwagę na to, iż większość współczesnych problemów psychicznych i fizycznych ludzi wiąże się z nieprawidłową pracą nadnerczy. Wszystkiemu winne jest współczesne życie. Kortyzol, który w dawnych czasach uaktywniał się i pozwalał ludziom na ratowanie życia w sytuacjach kryzysowych, takich jak bezpośrednie zagrożenie życia, współcześnie jest stale produkowany i to codziennie. Dziś jednak nie obawiamy się już ataku dzikich zwierząt, czy śmierci w wyniku innych czynników, lecz stresujemy się pomniejszymi problemami. Największym lękiem współczesnego człowieka jest lęk o o pieniądze, czy będzie ich wystarczająco do komfortowego życia rodziny. Nie zagrażają one życiu, lecz powodują nadmierną produkcję kortyzolu. Stąd prosta droga do uczucia wielkiego niepokoju, problemów ze snem. Zaburzenia kortyzolu mają wpływ na produkcję innych hormonów nadnerczy. Aldesteron powoduje nieprawidłową gospodarkę insuliną, wzrost glukozy we krwi, nadmierne odkładanie się tkanki tłuszczowej. Jeśli do stresującego życia dodać niezdrowe, wysoko węglowodanowe jedzenie, szybko zjadane i byle jakie posiłki, to mamy prostą drogę do otyłości, a stąd do innych chorób cywilizacyjnych takich jak cukrzyca, choroby układu krwionośnego i wiele innych. Zaburzenia wydzielania DHEA zwiększają niepokój człowieka. Mimo że zarabia on pieniądze jak szalony, to i tak pojawia się w nim lęk o byt, związany z niedoborem tego hormonu. Stąd, mimo iż wszystko wydaje się w porządku, to jego lęk rośnie. Życie w takich warunkach jest nieznośne dla człowieka. Jest to przyczyną często przedwczesnej śmierci.
Objawy związane z nad aktywnością gruczołów nadnerczy:
obniżona odporność,
- uczucie stałego zmęczenia, mimo odpowiedniej ilości snu,
- rozwój i pogłębienie depresji a nawet myśli samobójcze,
- zaburzenia snu,
- problemy z miesiączkowaniem – trudne napięcie przedmiesiączkowe,
- bardzo ciężko przechodzona menopauza,
- problemy skórne, trądzik w dorosłym wieku,
- drażliwość,
- apetyt na słodkie i tuczące potrawy,
- trudności z poczęciem dzieci,
- większa aktywność wieczorem, nocne podjadanie,
- poczucie przytłoczenia, nieuzasadnionego lęku,
- częste budzenie się w nocy z uczuciem strachu, wrażeniem konieczności ucieczki,
- nadmierne i szybkie przybieranie na wadze,
- prześladujące myśli o przyszłości, lęk o przyszłość.
Lista objawów związana z nad aktywnością nadnerczy jest jeszcze dłuższa, wiele zależy od indywidualnych cech danych osób.
Jak sobie pomóc?
Niestety im dłużej pozostajemy pod wpływem permanentnego stresu tym gorzej. Kortyzol ma to do siebie, że wzrasta szybko, lecz opada powoli, nawet gdy przestaje być już pobudzany. Powrót do odpowiedniej formy zajmuje wiele czasu, nawet kilkanaście miesięcy. Niemniej jednak już po jakimś czasie możliwie jest odczucie zmiany. Kluczem jest, co nie powinno być zaskoczeniem, jak najmniejsza ilość stresu w życiu. To dla wielu ludzi, którzy do reszty wsiąkli w to, co robią wydaje się niemożliwe. Jednak warto pamiętać, że robimy to dla siebie, dla ratowania swojego zdrowia, a niejednokrotnie życia. Robimy to także dla najbliższych. Lekarstwa przepisywane masowo przez lekarzy jedynie zwiększają stres w organizmie. Lekarstwem na problemy z nadnerczami nie jest również intensywny sport, tak dziś modny, ponieważ pobudza on produkcję kortyzolu. Jedynym rozsądnym sposobem na polepszenie swojego zdrowia jest większe wyciszenie, szukanie spokoju, spokojna aktywność fizyczna, szukanie alternatywy dla stresu.