Wakacje zbliżają się coraz szybciej. Wiele osób uda się na wypoczynek nad morze, jeziora lub ocean, aby wygrzewać się na plaży. Jest to doskonała okazja, żeby pochwalić się swoim ciałem. Co, jeśli jednak kaloryfer na brzuchu zastępuje warstwa tłuszczu? Czy trzeba wykupić drogi karnet na siłownię, aby wyglądać jak młody bóg? Odpowiedź jest jedna. Nie! Wystarczy naprawdę tylko chwila czasu codziennie i systematyczność, aby wyrzeźbić kaloryfer na brzuchu nie wychodząc z domu, zapewniam, że nie potrzebujesz drogich maszyn dostępnych na siłowni. Oto kilka ćwiczeń, które pomogą Ci osiągnąć wymarzony, umięśniony brzuch, za którym obejrzy się każdy, z pożądaniem lub zazdrością.
Ćwiczenia na kaloryfer na brzuchu
Rowerek – jest to ćwiczenie uznawane przez wielu trenerów, jako jedne z najlepszych na mięśnie brzucha. Kładziemy się na podłodze, splatając ręce za głową. Unosimy nogi, prawą zginamy w kolanie, tworząc kąt prosty, a lewa jest wyprostowana, około 5 cm. nad ziemią. Lewym łokciem dotykamy prawego kolana, po czym zmieniamy nogę i rękę. Obie nogi ciągle utrzymujemy w powietrzu, tak samo, jak barki. Ćwiczenie to można wykonywać na dwa sposoby. Pierwszy z nich, to wykonywanie tego ruchu i przytrzymywanie takiej pozycji ok. 3 sekund. Drugi natomiast, to ciągłe zmienianie pozycji. W tym przypadku zaleca się zrobienie większej ilości powtórzeń. Najlepiej od 50 na początku, nawet do 200 na końcu.
Nożyce – kładziemy się na podłodze, ręce układając swobodnie wzdłuż ciała. Nogi unosimy do góry, przy czym jedna skierowana jest jak najbardziej w górę, a druga pozostaje około 5 cm. nad ziemią. Obie są cały czas wyprostowane. Ćwiczenie te najlepiej wykonane jest, gdy nasze nogi tworzą kąt prosty. Przytrzymujemy taką pozycję od 3 do 5 sekund, po czym zmieniamy nogi. Tułów, ręce oraz głowa ciągle pozostają na podłodze, tylko nogi nie mogą jej dotykać. Ćwiczenie powinno się wykonywać od minuty, stopniowo zwiększając czas.
Wypychanie nóg – kolejne bardzo dobre i efektywne ćwiczenia na mięśnie brzucha. Kładziemy się na podłodze, ręce wzdłuż ciała. Wyprostowane nogi unosimy ku górze tak, aby stopy były skierowane jak najbardziej w stronę sufitu. Głowę unosimy lekko do góry, odrywając barki od podłoża. Będąc w takiej pozycji unosimy biodra i wypychamy nogi w stronę sufitu. Starajmy się, aby były one wyprostowane, jednak lekkie ugięcie ich nie jest czymś strasznym. Pamiętajmy, że muszą one być wypychane w górę, nie do tyłu.
Mason twist (Kamieniarz) – ćwiczenie o bardzo podobnym działaniu jak rowerek. W tym przypadku jednak siadamy na podłodze oraz splatamy ręce i kładziemy po prawej stronie. Gdy jesteśmy w tej pozycji unosimy do góry nogi i przekładamy nasze dłonie na lewą stronę i tak na zmianę. Nogi cały czas pozostają w powietrzu. Można modyfikować te ćwiczenie, biorąc w rękę piłkę lub lekkie obciążenie. Bez dodatkowego ciężaru powinno się wykonać ok. 100 takich ruchów.
Do przedstawionego treningu nie potrzebujesz drogich karnetów na siłownię czy specjalistycznego sprzętu. Ćwiczenia w domu mogą być tak samo efektywne, jak te wykonywane w profesjonalnych centrach fitnessu. Wystarczy chcieć!