Mity na temat budowania masy mięśniowej

, , , Tagi , , , , , , , , , , ,

Piękne mięśnie to marzenie wielu, ale niestety spora część z tych osób wciąż wierzy w rzeczy, które wcale nie pomagają w dążeniu do celu. Oto najpopularniejsze mity, które wciąż są powtarzane, a nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.

Mit: samą dietą nic się nie osiągnie! Najważniejsze są odżywki.

Odżywki i suplementy to asortyment większości początkujących kulturystów. Tymczasem podstawą w budowaniu masy jest właśnie dieta. Odżywki natomiast mają ją uzupełnić. Jeśli ktoś nie dowierza niech spróbuje zjadać same odżywki i za ich pomocą zbudować masę. Oczywiście to niemożliwe. Tak samo jak za pomocą kiepskiej diety, czy błędów żywieniowych plus odżywek niewiele się osiągnie. Podstawą powinna być zdrowa, pełnowartościowa dieta. Należy najpierw przyswoić sobie najważniejsze informacje na temat diety, aby nie popełniać błędów, i nie tworzyć wrażenia, że dieta nie jest kluczowa w budowaniu mięśni. Do najczęstszych błędów należy między innymi zjadanie zbyt małej ilości kalorii, zbyt wiele odstępstw od diety, na przykład weekendy spędzone na jedzeniu śmieciowego jedzenia, zbyt duże sugerowanie się przykładowymi rozpiskami diety. Ostatnim problemem jest spożywanie zbyt dużej ilości odżywek w celu zwiększenia mięśni, co jak wiadomo, nie działa.

Mit: podstawową dietą na mięśnie jest ryż i kurczak.

Ryż i kurczak to stosunkowo proste, smaczne i skuteczne danie. Ale nie wówczas, gdy je się wyłącznie kurczaka i ryż. Wówczas przestaje smakować, a jego zjadanie jest katorgą, lecz nie to jest najistotniejsze. Istnieje wiele innych pokarmów, które sprawią, że muskulatura zacznie się rozwijać. Należy być elastycznym. Równie dobrze zamiast ryżu możemy zjadać kaszę, lub inne rodzaje ryżu, a nawet ziemniaki. Mięso kurczaka możemy zamienić nawet na mięso ryby, zjadać indyka, królika, czy jaja. Można również najpopularniejsze oleje zastąpić mniej popularnymi, ale lepiej pasującymi danej osobie. Na przykład olejem z awokado. Wszystko zależy od otwartości oraz od zainteresowania nowymi i nieco starszymi trendami żywieniowymi.

Mit: trzeba jeść jak najwięcej białka.

Owszem, białko jest budulcem mięśni, ale zjadanie jego ogromnych ilości wcale nie sprawi, że nagle spuchną. Wręcz przeciwnie. Nadmierna ilość białka obciąża organizm i narządy wewnętrzne, powoduje przy tym wiele chorób i niedomagań. Optymalną ilością białek jest spożycie około dwóch gramów na każdy kilogram ciała. Łatwo obliczyć sobie ile białka potrzebuje dana osoba. Co ważne nie liczmy jedynie białek pochodzących z mięsa, ryb, ale również białka roślinne, na przykład z roślin strączkowych. Ponadto warto pamiętać, że równie istotne jest dostarczanie odpowiednich aminokwasów. Wiele z nich może być dostarczonych wyłącznie z pożywienia, gdyż ogranizm nie wytwarza ich samodzielnie. Dlatego po raz kolejny warto stawiać na zrównoważoną dietę. Pamiętajmy również, że sama podaż białka nie wystarczy. Należy spożywać również, zachowując odpowiednią równowagę, również tłuszcze oraz węglowodany.

Mit: bez sterydów ani rusz.

Ktoś kto nieumiejętnie stosuje suplementy i dietę, nie widząc efektów, decyduje się sięgać po sterydy. To natomiast temat zakazany w wielu kręgach. Zatem wielu kulturystów i sportowców zażywa doping, jednak nigdy oficjalnie się do tego nie przyznają. Co więcej muszą to robić, aby się rozwijać, ponieważ w pewnym momencie sportowcy docierają do limitu swoich możliwości, a wymaga się od nich więcej. Aby dorównać innym decydują się na doping. Jednak jak na potrzeby zwykłych śmiertelników sięgnięcie po doping to ostatnia rzecz, o której powinni myśleć. Kluczem jest cierpliwość, budowanie swojego ciała miesiąc po miesiącu, rok po roku. Dla wielu jest to odpowiednia droga, którą traktują jako sposób na życie. Niestety większości ludzi brakuje takiej cierpliwości.

Mit: bez masy nie ma rzeźby.

Aby zbudować mięśnie najpierw należy zbudować masę, czyli zwiększyć ilość jedzenia. Istnieje pogląd, że bez tego nie ma możliwości zbudowania mięśni. Nie jest to do końca prawda, ponieważ istnieją osoby, którym udaje się od razu przekuć dietę w mięśnie. Warto jednak wiedzieć, że to proces bardzo powolny, wymagający cierpliwości. Tymczasem znów niewielu ją ma. Dlatego wolą najpierw pokryć ciało tkanką tłuszczową, a dopiero następnie wydobyć z niej mięśnie.

Mit: trzeba zmuszać się do niesmacznego jedzenia.

Większość osób będących na diecie chociaż raz było zmuszonych zjeść coś, na co nie mieli najmniejszej ochoty. Ale trzeba! Czy faktycznie? Oczywiście, że nie. Wystarczy po prostu przygotowywać smaczne i pełnowartościowe posiłki, do tego zdrowe. Istnieje tak wiele pokarmów, którymi można uzupełnić poziom białka i innych składników odżywczych, że nie trzeba ograniczać się po raz setny do zjadania na przykład twarożku lub płatków owsianych. Warto ruszyć głową i zainteresować się trochę kuchnią. Różnorodność jest bardzo istotna w diecie, a przecież nie budujemy mięśni za karę, tylko dlatego, że to jest nasze marzenie. Ilość wyrzeczeń na diecie jest już i tak wystarczająco duża.

Poprzedni

Objawy niedoboru witaminy B12

Trening funkcjonalny bije rekordy popularności

Następny

Dodaj komentarz