Jak gotować bez kostek rosołowych

, Tagi , , , ,

Jak gotować bez kostek rosołowych w czasach, kiedy stanowią one jedną z najczęściej używanych w polskiej kuchni przypraw? Z badań statystycznych jasno wynika, że zdecydowana większość Polek i Polaków zajmujących się w domu gotowaniem do przygotowania posiłków używa przypraw typu „wegeta”, kostek rosołowych oraz bulionetek.  Oprócz prostoty i wygody w uzyskiwaniu pożądanego smaku dodatkową zachętą do ich stosowania w kuchni może być spore urozmaicenie tego typu produktów na polskim rynku spożywczym. Na sklepowych półkach poza tradycyjnymi kostkami wołowymi i drobiowymi znajdziemy dziś wiele ich wariacji – z przyprawami, z wędzonym boczkiem,  z grzybami, mięsnych do sosu i wielu innych o konkretnym przeznaczeniu.

[AdSense-A]

Kostka rosołowa – zdrowa czy nie?

Magia reklamy bywa niepodważalna, o czym przekonało się już wiele osób kupując rzekomo doskonałe margaryny obniżające cholesterol czy jogurty likwidujące wzdęcia. Efekty bywały różne i choć takie produkty niekoniecznie szkodziły, to niestety również nie pomagały. Ostatnie lata to boom na reklamowanie wszelkiego rodzaju przypraw i przyśpieszaczy w uzyskiwaniu pożądanego smaku – w tym kostek do zup. Kiedy ubrany w estetyczny uniform, otoczony mnóstwem świeżych warzyw kucharz informuje, że z tych naturalnych składników przygotował idealny dodatek do potraw, jesteśmy mu w stanie uwierzyć. W rzeczywistości kostka rosołowa nie jest niczym innym, jak zbiorem syntetycznych substancji wymieszanych z niezdrowym zwierzęcym tłuszczem. Nawet te najlepsze składają się w około 50% z soli, przy czym w większości z nich znajduje się glutaminian sodu – dobrze znany ze szkodliwego oddziaływania na organizm i od pewnego czasu intensywnie zwalczany.  Mięso, warzywa oraz inne naturalne składniki kostek rosołowych możemy raczej od razi włożyć między bajki. Każda prawdziwa kucharka wie, ile pietruszki czy majeranku trzeba wsypać do garnka, aby te nadały zupie odpowiedni smak. Czy taka ilość może się zmieścić w małej kostce? Raczej nie…

Jak gotować bez kostek rosołowych?

Odpowiedź na to pytanie jest prosta – z pomocą naturalnych składników. Wystarczy sobie wyobrazić, że dwa pokolenia wstecz kostki rosołowe nie istniały, a zamiast nich do rosołu wrzucano zerwany w ogrodzie lubczyk, który nadawał idealny aromat i smak. Klasyczna włoszczyzna z włoską kapustą, która w obecnych czasach sporadycznie trafia do garnka, palona cebulka, seler i nać pietruszki albo koperku to składniki, które są w stanie sprawić, że każda potrawa stanie się doskonała – nawet pomimo braku smakowych polepszaczy. Podstawową przeszkodą w gotowaniu bez oszustw w postaci gotowych kostek rosołowych najczęściej bywa klasyczny brak czasu. Aby nieco ułatwić sobie zadanie, można w wolnym czasie przygotować większą ilość esencjonalnego wywaru i zamrozić go w porcjach jako bazę do zup. Inną metodą jest przygotowanie sobie porcji zamrożonych warzyw ścieranych na grubej tarce. Gotowanie z taką mieszanką jest błyskawiczne, ponieważ rozdrobniona włoszczyzna potrzebuje zaledwie 15 minut. W formie mrożonej w słoiczku doskonale przechowa się też koperek czy pietruszka zachowujące swój aromat przez całą zimę. Warto również sięgnąć po inne naturalne przyprawy jak bazylia, czosnek, oregano, majeranek albo bardziej egzotyczne smaki.

Jak przyprawić zupę lub rosół?

Tajemnicą gotowania bez kostek rosołowych jest dodanie do zupy lub rosołu odpowiedniej kompozycji przypraw i ziół, które zapewnią naszemu posiłkowi niezapomniany naturalny smak. Przy dzisiejszym łatwym dostępie do internetu możemy bez trudu znaleźć porady na pyszną zupę bez kostki rosołowej. Na idealny smak zupy największy wpływ wywierają dwie podstawowe przyprawy, czyli pieprz i sól. Mawia się, że mistrz kuchni potrafi ugotować pyszną zupę mając do dyspozycji tylko te dwie przyprawy. Poza tym w nadawaniu smaku zupie bardzo ważną rolę odgrywają: seler (zarówno korzeń jak i liście), por, pietruszka (korzeń i nać), marchew, lekko przypalona nad ogniem cebulka, czosnek, lubczyk, majeranek oraz inne przyprawy i zioła w zależności od rodzaju zupy.

Przykładowo rosół to zupa gotowana na wywarze mięsno-warzywnym. Do ugotowania rosołu najlepiej użyć drobiu (mięsa kurzego lub kaczki, gęsi), odrobiny wołowiny oraz warzyw i przypraw. Najważniejszymi warzywami tworzącymi bazę rosołu są marchew, pietruszka (korzeń), seler (korzeń i nać), por oraz przypieczona nad ogniem cebulka. Niektórzy lubią dodać suszone grzyby. Zielone dodatki, czyli nać pietruszki, selera oraz por możemy związać razem nitką i wrzucić do rosołu na pewien czas, tak aby podczas gotowania nie zdążyły się rozpaść. Sekretem udanego rosołu jest również długość i sposób jego gotowania. Rosół powinien gotować się długo, tj. min. 1,5h na wolnym ogniu. Nie można zapomnieć o odpowiedniej ilości soli i pieprzu.

Zupa pomidorowa wymaga odpowiedniego skomponowania pomidorów, innych warzyw oraz przypraw (sól, pieprz) , a następnie zagęszczenia jej, np. śmietaną i mąką. Do zupy ogórkowej warto dodać świeży koperek, który doda mu niepowtarzalnego smaku i aromatu. Żurek natomiast wymaga dodania odpowiedniej ilości posiekanej cebulki oraz majeranku. Przygotowując zupę warto eksperymentować i porównywać różne przepisy w celu osiągnięcia jak najlepszego efektu końcowego!

Poprzedni

Brokuły dobre na muskuły

Jak gotować bez soli

Następny

Dodaj komentarz