Mikrofalówka jest dziś standardowym sprzętem AGD, które można zobaczyć w niemal każdej kuchni. Nic dziwnego, znacząco ułatwia życie. Można odgrzać posiłki w kilkadziesiąt sekund lub włożyć do wnętrza gotowe danie. Jest to szczególnie ważne dla tych, którzy nie mają czasu gotować.
Gotowanie jajek w mikrofali
W mikrofali podgrzać można herbatę, kawę, ugotować wodę a także jajka. Jeśli rano komuś jest śpieszno może mieć gotowe jajko już w ciągu jednej zaledwie minuty. Gotowanie jaj w wodzie na gazie zabiera około 3-4 minuty ale jak wiadomo w porannym rozgardiaszu każda minuta liczy się podwójnie, poza tym nie każdy ma chęć pilnować czasu. Nie trzeba czekać, aż zagotuje się woda, jedyne czego potrzeba to żaroodporne naczynie z wodą. Żaroodporne naczynie może być zwykłą ceramiczną miską. Od ciebie zależy ile jaj chcesz przygotować, lecz na raz używamy tylko jednego. Jajko należy rozbić do miski z wodą. Wody powinno być tyle by po wbiciu jaja nie przelała się poza brzeg miski. Solimy wodę z wierzchu do smaku. Gotujemy w mikrofali w średniej temperaturze około jedną minutę. Nie trzeba przykrywać miski, lecz jeśli chcemy to zrobić używamy zwykłej folii spożywczej (nie aluminiowej!), w której z góry widelcem trzeba zrobić kilka otworów. Do gotowego jaja można dodawać różne przyprawy do smaku, w zależności na co mamy ochotę.
Szkodliwość mikrofalówki
Wielu ludzi mimo oczywistej przydatności mikrofali jest jej przeciwna ze względu na to, że niszczy ona wartości odżywcze w jedzeniu. Według przeciwników rozbija białko i jest rakotwórcza. Jak jest naprawdę? Okazuje się, że do tej pory nie przeprowadzono zbyt wielu rzetelnych badań na ten temat. Jednak takowe już się pojawiają, na przykład badania naukowców Gordona i Dardhalona potwierdziły, że żadna dawka promieniowania nie jest obojętna dla ustroju człowieka. Promieniowanie emitowane przez mikrofalówkę ma pewien wpływ na system odpornościowy człowieka a także na jego komórki. Oczywiście nie jest ono aż tak toksyczne, że powoduje straszne spustoszenie w ciele, lecz na przykład kobietom w ciąży nie zaleca się zbyt długiego przebywania w pobliżu włączonej mikrofalówki. Oficjalnie pokutuje opinia, mikrofalówka nie ma dużego promieniowania, a wręcz jest ono znacznie słabsze niż najniższe promieniowanie wodorowe. Co najwyżej jest w stanie znacząco zmniejszyć ilość wody w pokarmach poprzez jej odparowywanie. Z resztą działa ona na zasadzie błyskawicznego podgrzewania właśnie cząstek tej cieczy. Niektórzy twierdzą wręcz, że dzięki krótszemu czasowi gotowania można zachować sporo wartości odżywczych, które giną podczas tradycyjnego gotowania jak na przykład kwas foliowy i niektóre witaminy.
Ze smakiem na bakier
Niestety mikrofalówka ma jeszcze jedną znaczącą wadę – zmienia smak pokarmów. Nie jest to zmiana bardzo znaczna, lecz zauważalna. Osoby przyzwyczajone do jedzenia smacznych jajek mogą być nieco rozczarowane wodnistym smakiem jajka z mikrofalówki. Także dla małych niejadków jedzenie z mikrofalówki, jego konsystencja, wygląd i smak mogą okazać się kolejnym powodem do tego by zrezygnować z jedzenia. Warto więc przemyśleć jeszcze raz czy nie lepsze okaże się tradycyjnie gotowane jedzenie.