Trening to szczególnie dla początkujących duży wysiłek. Niektórzy sądzą, że nie są w stanie go znieść, dlatego chcą zrezygnować. Tymczasem wystarczy nieco odwagi i otwartości. Trening nie tylko pozwala rozwinąć mięśnie, ale również psychikę. Oto porady jak lepiej znieść trening i poradzić sobie w czasie kryzysu.
Spektrum emocji
Jesteśmy ludźmi, a ludzie przeżywają emocje. Niektórzy jednak mają tendencję o ich ukrywania, czują, że robienie czegoś, co czują, że chętnie by zrobili może wyglądać w oczach innych dziwnie. Nie chcą czuć się zawstydzeni. Często duszą wszystko w sobie. To błąd, ponieważ badania pokazały, że wyrażanie otwarcie swoich emocji pozwala na lepsze wyniki sportowe. Dlatego jeśli odczuwamy złość, to nie warto jej hamować ze względu na innych. Głośne przeklinanie rzeczywiście przynosi ulgę a nawet dodaje siły. Okazuje się, że jest nawet w stanie zmniejszyć odczuwalny ból, na przykład podczas upadku. Wykorzystanie negatywnych emocji, takich jak lęk, niepokój, nadmierny stres pomaga w oczyszczeniu się z nich. Wyrażanie złości, szczególnie gdy nikogo nie ma w pobliżu pozwala dać ujście negatywnym emocjom, oczyszcza emocjonalnie. Podobnie płacz również nie jest czymś złym. Jednak największe korzyści przynosi wyrażanie radosnych uczuć. Podczas treningu warto się śmiać, śpiewać, tańczyć, choćby nawet przechodnie patrzyli na to z wielki zdziwieniem. To prosty sposób na kształtowanie pewności siebie, otwieramy się i dzięki temu jesteśmy w stanie dać z siebie więcej. Ponadto przestają dla nas istnieć inne bariery, a przede wszystkim lęk przed tym, co pomyślą o nas inni.
Odpowiednie otoczenie
Również wybór otoczenia ma wielki wpływ na to, czy trening będzie udany. O wiele lepiej ćwiczy się w grupie, niż samotnie, w terenie, niż będąc zamkniętym w czterech ścianach. Lepiej wybrać miejsce, które jest pełne zieleni oraz naturalnie ukształtowanego terenu. Gdzie są wzgórza i doliny, droga posiada wyboje. Dzięki temu mamy szansę prawdziwie siebie sprawdzić. W przypadku gdy przeprowadzamy się, a chcemy być bardziej zmotywowani, dobrze jest wybierać miejsca w pobliżu parków, ścieżek rowerowych, czy siłowni w terenie. Zwiększa to aktywność fizyczną sąsiadów, a co za tym idzie naszą również. Pomaga się zaaklimatyzować w nowym miejscu, zawrzeć nowe znajomości.
Wykorzystaj naturalne reakcje organizmu
Gdy organizm jest pod napięciem, funkcjonuje lepiej oraz osiągane są lepsze wyniki sportowe. Oczywiście nie ma mowy o wprowadzaniu się w traumę, ponieważ nie jest to żadna korzyść ani dla treningu ani dla psychiki. Jednak lekkie pobudzenie jest czasem wskazane. Przykładem jest zjedzenie czegoś gorzkiego. Gorzki smak został wykształcony, aby bronić organizm przed spożyciem trucizny. Naturalnie jedząc coś gorzkiego krzywimy się, a dzieci często wypluwają gorzkie lekarstwo. Jednak okazuje się, że delikatne pobudzenie funkcji obronnych organizmu za pomocą smaku gorzkiego daje wymierne efekty w treningu. Na przykład kostka czarnej, gorzkiej czekolady, mocna kawa bez cukru, czy inny napój o tym smaku pozwala wykrzesać z siebie więcej energii. Chociaż nie ma zagrożenia dla człowieka, to mózg i tak mobilizuje wszystkie siły, by zwiększyć szanse na przeżycie. I z tego właśnie korzystamy. Innym sposobem na czerpanie więcej z treningu jest zastosowanie przeszkód. Lekki stres związany ze świadomością, że musimy być czujni i je pokonać sprawia, że poprawia się koncentracja oraz koordynacja.
Zajmij czymś umysł
Problem z koncentracją – każdy to zna. Myśli gdzieś uciekają i po prostu ciężko wprowadzić się w stan, który jest odpowiedni dla treningu. W wielu przypadkach dalsze ćwiczenie po prostu nie ma już sensu i trzeba trening przerwać. W końcu trenowanie na siłę nie jest ani skuteczne ani przyjemne. Przedtem jednak warto spróbować skupić umysł na jakiejś myśli, nie koniecznie związanej z wykonywaną czynnością. Dobrym pomysłem jest na przykład liczenie. Sprawia, że koncentracja wzrasta. Warto pamiętać również o miarowym, prawidłowym oddychaniu z użyciem przepony.
Ulubiona muzyka
Muzyka świetnie motywuje do ćwiczeń. Ulubione piosenki warto zawsze mieć przy sobie na treningu. Dobrze jest zadbać by muzyka była bardziej energetyczna, rytmiczna, ponieważ taka pobudza pracę serca. Ale taka muzyka przydaje się tylko wtedy gdy po pierwsze ćwiczymy sami, po drugie w bezpiecznym miejscu. W przeciwnym razie słuchawki mogą być nie tylko niewygodne, ale również stanowić nawet śmiertelne zagrożenie. Gdy ćwiczymy ze znajomymi, to często coś do nas mówią, a wtedy nie ma z nami kontaktu, lub musimy co chwilę ściągać słuchawki, by usłyszeć, co mówią. Jest to raczej irytujące niż relaksujące i motywujące. Ponadto biegając lub jeżdżąc na rowerze w miejscu gdzie jest duży ruch samochodowy, pieszy, rowerowy, narażamy siebie i innych na kontuzję. Słuch to bardzo ważny zmysł orientacyjny. Jego brak upośledza zdolność prawidłowej reakcji, nie słychać nadjeżdżającego samochodu lub chociażby okrzyku ostrzeżenia. Warto pozostać czujnym i słuchać muzyki tylko wtedy, gdy mamy pewność, że nie stanie się nic nieoczekiwanego.