Crossfit pojawił się w Polsce niedawno i w zadziwiającym tempie robi furorę zdobywając coraz więcej zwolenników. Dyscyplina sportu a właściwie aktywności fizycznej, bowiem łączy w sobie wiele różnych ćwiczeń z wielu różnych dziedzin, ma na celu jak najszybsze i najskuteczniejsze wypracowanie idealnej sylwetki i pozbycie się nadmiaru tkanki tłuszczowej. Jednak crossfit ma też drugie dno, którym jest oddziaływanie na psychikę i poczucie satysfakcji z dobrze wykonanego zadania.
Filozofia crossfitu
Podstawową ideą tego rodzaju aktywności jest zmęczenie się do granic możliwości. W założeniu chodzi o to, aby wykonywać tyle ćwiczeń i w takim tempie, aby każda kolejna próba wywoływała łzy bezsilności i bólu. Jest to trening pokonywania własnych słabości, wytrzymania jeszcze jednego przysiadu, jeszcze jednej pompki.
Co ciekawsze nie są to treningi narzucone. Każdy ćwiczący sam sobie ustala barierę, poziom, do którego ma doszusować w czasie kolejnego spotkania. Wyniki zapisywane na tablicy lub w notesie są wskazówką o ile trzeba następnym razem podnieść poprzeczkę. Często wystarczy jeden przysiad więcej za każdym kolejnym razem, aby odczuwać satysfakcję.
Wady i zalety crossfitu
Zaletą crossfitu jest to, że nadaje się dla wszystkich. Ćwiczyć do upadłego może zarówno ten, kto dopiero zaczyna przygodę ze sportem, jak i wytrenowany wytrawny sportowiec. W treningach uczestniczą nawet osoby na pierwszy rzut oka w ogóle nie mające kontaktów ze sportem. Różnica sprowadza się jedynie do ilości i jakości ćwiczeń. Tu też panuje duża dowolność. Można robić wszystko – pływać, biegać, jeździć na rowerze, trenować na siłowni czy skakać na skakance. Trzeba tylko przestrzegać jednej zasady. Aktywność ma być bardzo intensywna i krótkotrwała, a to oznacza, że co kilka minut zmienia się miejsce i angażuje inną grupę mięśni. Optymalny trening, to około godziny zajęć, z czego intensywny trening zajmuje ok. 20 minut. Pozostały czas przeznacza się na rozgrzewkę i rozciąganie.
Crossfit to nie tylko sport. To także sposób na życie, przeznaczony i kultywowany przez urzędników, sprzedawców, kierowców, którzy wchodząc do siłowni wkraczają w inny świat i stawiają sobie zadania ponad siły, a kiedy je wykonują i zmęczenie przygniata ich do podłogi odczuwają niewiarygodną satysfakcję. I to ona poza fizycznymi efektami intensywnych ćwiczeń jest tym, co pcha ich tu kolejny raz zmuszając do morderczego treningu. Jest to także sposób dla młodych ludzi, którzy się nudzą i nie potrafią znaleźć sobie kreatywnego sposobu na wypełnienie czasu.