Głodówka jest przede wszystkim metodą na odtrucie, oczyszczenie z toksyn i szkodliwych złogów i odmłodzenie naszego organizmu. Jest to również dobry sposób na zrzucenie nadprogramowych kilogramów. Mechanizm głodówki jest bardzo prosty. Nie jemy, nie pobieramy kalorii, jedzenia z zewnątrz, więc nasz organizm przechodzi na odżywianie wewnątrzustrojowe. W pierwszej kolejności spala wszystko, co zbędne, co stanowi dla niego balast utrudniający sprawne funkcjonowanie na co dzień.
Usuwane jest z naszego organizmu i naszych komórek białko złogowe, które w czasie głodówki ulega zużyciu w pierwszej kolejności. Pochłaniane są też wszelkiego rodzaju ogniska zapalne, martwe fragmenty tkanek. Należy jednak pamiętać, że nie jedząc nie dostarczamy również do organizmu ważnych składników mineralnych, co może doprowadzić do niedoborów składników pokarmowych. Długotrwałe głodówki mogą wywoływać osłabienie, zmęczenie, ból głowy i pogorszenie stanu naszej cery.
Ile można schudnąć na głodówce?
W wyniku głodówki tracimy nie tylko tłuszcz, ale i mięśnie. W ciągu tygodnia możemy stracić około 5 kilogramów tłuszczu i 1,5 kilograma mięśni, więc po tygodniu na wadze może ubyć nam już 6,5 kilograma.
Głodówka pozwala schudnąć, ale ma też swoje, czasem zgubne, konsekwencje. Jakie? Co nam grozi gdy stosujemy tę metodę odchudzania?
Głodówka ma swoje konsekwencje jej stosowania. Spowalnia ona metabolizm i prowadzą do efektu jo-jo. Możemy zgubić bardzo wiele kilogramów, a po powrocie do poprzedniego sposobu odżywiania przybrać ich nawet więcej niż udało nam się stracić. Przy stosowaniu głodówek mogą pojawić się niedobory witamin i wartości odżywczych. Będziemy bardziej osłabione, zmęczone. Może pogorszyć się także stan naszego wyglądu. Mogą zacząć wypadać włosy, łamać się paznokcie, a cera robić się szara i mniej napięta. Długotrwałe głodówki są niebezpieczne, dlatego warto stosować je krótko, tylko w celu pobudzenia metabolizmu, procesu odchudzania i oczyszczeniu naszego organizmu.
Jak długo, więc powinna trwać głodówka, by była bezpieczna?
Najkrótsza głodówka jeden dzień- 24 godziny. Często stosowane są takie trwające 36 godzin (noc, dzień, noc). Najwłaściwsze są jednak posty 3-5 dniowe. Wystarczą by uruchomić mechanizmy oczyszczające, a nie są kłopotliwe. Pozwalają oswoić się z metodą, zobaczyć jak reaguje organizm, nabrać doświadczenia.
Czy w czasie głodówki nie jemy zupełnie nic? A co z piciem?
Głodówka ma to do siebie, że nie spożywamy posiłków. Picie jest jednak ważne i z niego nie wolno nam rezygnować. W tym czasie napojem staje się woda o temperaturze pokojowej, butelkowana, nisko zmineralizowana i przegotowana. W czasie głodówki prócz wody możemy pić soki zarówno warzywne jak i owocowe, zioła oraz słabe buliony warzywne.
Co dalej? Co po głodówce?
Ważne, by po głodówce nie rzucić się na jedzenie, bo efekt jo-jo będzie murowany. Należy zacząć jeść rozsądniej i lżej. Zrezygnować z jedzenia słodyczy i mięsa. Unikać picia kawy, używania soli i ostrych przypraw oraz alkoholu. Jeść dużo warzyw i owoców i pić odpowiednią ilość wody mineralnej. Jeśli rozsądnie podejdziemy do głodówki i do powrotu z niej do jedzenia, to efekt będzie bardzo zadowalający.