1. Uświadomienie sobie błędów w żywieniu
Dieta trwa już któryś tydzień z rzędu, a efekty są mizerne? Coś musi być nie tak z menu. Prowadzenie dziennika odchudzania pozwala zorientować się, co to takiego. Nawet jeśli zrezygnowano z chleba, makaronów, słodyczy i innych źródeł węglowodanów, może okazać się, że zamieniono je na równie kaloryczne przekąski. Na przykład bakalie, czyli suszone owoce, mimo że są zdrowe, to są wysokoenergetyczne, dodatkowo kandyzowane w cukrze, dlatego nie powinno się ich zjadać wiele. Podobnie rzecz ma się z nadmierną ilością takich owoców jak słodkie banany, winogrona. Lepiej unikać sklepowych soków, częstych wypadów do kawiarni aby spróbować nowego rodzaju kawy. Nie bez znaczenia są też pory posiłków. Najadanie się na wieczór powoduje nadwagę, nawet jeśli przez cały dzień nic się nie jadło.